-Tak...- nagle moje skrzydła zmieniły się. Wyrosły mi kły. Podbiegłam do kałuży. Moje oczy były czerwone, naszyjnik miał nietoperza zamiast motyla. Mój znaczek przeobraził się w trzy nietoperki. Podeszłam do Viper. Cofnęła się trochę. Patrzyła trochę przerażona.
-Coś.... nie tak prawda?- spytałam
___________________
Ty jeszcze się nie zmieniasz, bo nie masz tego naszyjnika...